Mistrzyni olimpijska odarta z marzeń.
W Melbourne raszynianka nigdy dotąd nie zagrała w finale singla, teraz – zwłaszcza po losowaniu drabinki – jest na to spora szansa. Swoją drogę zaczęła znakomicie – pokonała Kateřinę Siniakovą 6:3, 6:4.
Na tym samym turnieju druga Polka Magdalena Fręch pokonała finalistkę turnieju WTA i przeszła do drugiej rundy. Rewelacja wyeliminowana z Australian Open
Czytaj więcej na https://sport.interia.pl
Fot: Getty imiges